Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Filipów. Zamknął się w samochodzie przed policjantami, wcześniej nie zatrzymał się do kontroli

PL
W sobotę wieczorem (4.06) funkcjonariusze z Filipowa otrzymali zgłoszenie, że od strony Suwałk jedzie podejrzanie poruszające się auto. Kierowca na wezwanie do zatrzymania się przyśpieszył.

Do pierwszej próby zatrzymania podejrzanego kierowcy doszło na wysokości Motul Starych. W zgłoszeniu sugerowano, że mężczyzna w bmw jest pijany. Kierowca zlekceważył sygnały świetlne i dźwiękowe i zaczął uciekać. Jechał całą szerokością jezdni.

...wykonywał niebezpieczne manewry, zmuszając inne samochody, jadące z naprzeciwka do zjazdu na pobocze. Po kilku kilometrach raptownie zjechał na pobocze i zamknął od środka drzwi

czytamy na stronie KMP Suwałki

Po niezręcznej chwili, 42-latek otworzył samochów i tłumaczył, że nie ma badania technicznego stąd jego dziwne zachowanie. Bmw faktycznie nie posiadało aktualnych badań, ale nie było to jedyne przewinienie nieodpowiedzialnego kierowcy.

Zarówno zachowanie mężczyzny jak i alkoholowa woń świadczyły o tym, że podróżował na podwójnym gazie. Badanie potwierdziły przypuszczenia - 2,7 promila alkoholu w organizmie.

Za chwilę "słabości" kierowcę może spotkać sporo przykrości

  • funkcjonariusze zabrali mu prawo jazdy i dowód rejestracyjny
  • grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności (zgodnie z kodeksem karnym za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości)
  • za niedostosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego grozi mu nawet do lat 5
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Filipów. Zamknął się w samochodzie przed policjantami, wcześniej nie zatrzymał się do kontroli - Gazeta Współczesna

Wróć na suwalki.naszemiasto.pl Nasze Miasto