Jak informuje rzecznik suwalskiej policji Krzysztof Kapusta "Dziś po południu, dyżurny policji otrzymał informację o podłożeniu bomby w budynku komendy w Suwałkach.
Budynek jest połączony z prokuraturą, dlatego natychmiast wkroczył do akcji policjant, który jest przewodnikiem psa wyszukującego materiały wybuchowe. Od razu przystąpiliśmy do sprawdzania wszystkich pomieszczeń, korytarzy i piwnic" - opowiada rzecznik Kapusta.
Zwykle w takich przypadkach, sprawca fałszywego alarmu znajdywany jest w ciągu kilku godzin. Jeśli autorem telefonu jest osoba niepełnoletnia, to rodzice pokrywają koszty akcji ewakuacyjnej i poszukiwania ładunków.
Według prawa, za wywołanie fałszywego alarmu grozi zwykle kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Źródło: Radio Białystok
Wiesz coś więcej napisz
Poinforuj nas o swojej imprezie
Dodaj swój obiekt do naszej bazy
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?