Prokuratura oskarżyła go o oszustwo i sprawa trafiła do sądu. A byli pacjenci składali wyjaśnienia w prokuraturze i teraz będą musieli stawić się w sądzie.
- Nie mam co robić, tylko włóczyć się po sądach ! - irytuje się nasza Czytelniczka z Bakała-rzewa. - Kto mi zrekompensuje stracony czas i nerwy?
CZYTAJ TEŻ:Rodzina chce, aby ten, który zabił ich córkę, nie zrobił już nikomu krzywdy
Oskarżony o oszustwo jest Marian A., który posiada gabinet na terenie powiatu oleckiego. Prokuratura ustaliła, że od początku 2008 roku do października 2015 wyłudził z NFZ ponad 480 tysięcy złotych. Śledczy utrzymują, że lekarz nie wykonywał zabiegów, za które brał pieniądze, albo domagał się opłaty podwójnej. To znaczy - żądał wynagrodzenia i od pacjenta, i od NFZ. Marian A. nie chciał składać wyjaśnień i nie przyznaje się do winy, ale obciążają go wyjaśnienia... ponad 900 pacjentów. Lekarzowi grozi do 10 lat więzienia.
"Nie ma przestępstwa doskonałego". Sprawca "skoku stulecia" usłyszał wyrok
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?