Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chcą bluesa w starym miejscu i nowego miejsca dla działkowców

Anna Gryza - Aneszko
Anna Gryza - Aneszko
O trzech interpelacjach, które zamierzają wnieść do prezydenta opowiadali w czwartek radni klubu Suwałki Przyszłości.

Radni klubu Suwałki Przyszłości nie zgadzają się z pomysłem miasta, żeby główną scenę Suwałki Blues Festivalu przenieść z ulicy Kościuszki na suwalskie bulwary. Sami mieszkańcy prosili rajców o interwencję w tej sprawie  

- Zgłaszają się do nas mieszkańcy Suwałk, restauratorzy z obawami, które dotyczą miejsca odbywania się tegorocznego bluesowego festiwalu. Ta impreza to również piknik. Ludzie tam przychodzą nie tylko posłuchać muzyki, ale także posiedzieć, porozmawiać, coś zjeść. Nie zgadzamy się żeby przenieść scenę z centrum na bulwary. Festiwal ma już swoją tradycję i wielu mieszkańców oraz gości przyzwyczajonych jest do tej lokalizacji - mówił Jacek Niedźwiedzki. 

- Rozwijajmy formułę festiwalu, ale nie zmieniajmy czegoś co jest dobre - dodał Karol Korneluk. 

Kolejna interpelacja radnych dotyczyć będzie raportu o stanie miasta. Sprzeciwiają się oni drukowaniu go i wydawaniu go w formie książeczki. Ich zdaniem miasto powinno stworzyć specjalną stronę internetową z raportem. Wówczas byłby lepszy dostęp do tego dokumentu, a także zostałyby zaoszczędzone pieniądze wydawane na wydruk. 

- Raport o stanie miasta to kolorowa książeczka, zawierająca 200 stron. Uważamy, że w tym roku raport za 2022 rok nie powinien już być w wersji papierowej tylko w formie strony internetowej. Myślimy, że mało kto do tej książeczki zaglądał, gdyby był on dostępny na stronie elektronicznej więcej mieszkańców miałoby okazję się z nim zapoznać - tłumaczył radny Korneluk. 

Kolejny postulat radnych to sprzedaż gruntów przy ulicy Filipowskiej na potrzeby ogrodów działkowych. Teren o powierzchni niemal 12 ha zdaniem pomysłodawców jest idealny na stworzenie kolejnych miejsc relaksu, rekreacji i ogrodnictwa. 

- Obecnie jest to teren niezagospodarowany, są tam pola. Teren ma bardzo dobry dojazd. W założeniu chcielibyśmy, żeby teren ten był podzielony nawet na działki już od 200 m. Szacujemy, że działkowcy mogliby taką działkę kupić za 20-30 tysięcy złotych w zależności od jej wielkości. Budżet naszego miasta z tytuły sprzedaży działek zostałby zasilony w kwocie około 8 -11 milionów - wyjaśniał radny Sylwester Cimochowski. - Nie chcemy, żeby sprzedaż odbywała się partiami i windowała ceny. Jeśli po podziale wyjdzie np. 300 działek to powinien zostać ogłoszony przetarg nieograniczony kopertowy, czyli kto po wycenie złoży najwyższe oferty, to będzie wybrany - dodał

Miasto miałoby się zobowiązać, że za pozyskane środki wybuduje drogi dojazdowe, zapewni sieć wodno-kanalizacyjną oraz elektryczną. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na suwalki.naszemiasto.pl Nasze Miasto