Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Były kandydat na kandydata Radek Sikorski

Tomasz Lis
Połowa członków PO zawiodła. Co drugi członek, choć był w domu, nie zagłosował na żadnego kandydata na kandydata. Dwie trzecie tych, którzy głosowali, też zawiodło. Bo zamiast na lordowskie maniery i angielski postawiło na wąsy i strzelbę.

A przecież mogło dojść do przełomu. Mogliśmy mieć tandem Tusk - Sikorski, mogliśmy mieć pierwszą damę Amerykankę. Mogliśmy mieć wizerunkową transformację Polski. A teraz zapewne znowu będziemy mieli "prezydenta mówiącego na migi", "kogoś, kto bez znajomości języków obcych będzie co najwyżej politykiem czwartoligowym", "kogoś, kto śpiewa piskliwie, a więc nie może być śpiewaczką operową".

Co teraz zrobi Radosław Sikorski? Otóż ja uważam, że jeśli chce być konsekwentny, musi poprzeć Andrzeja Olechowskiego. Zgoda, Olechowski nie ma żony Amerykanki, ale ma coś innego. Zna nawet nie jeden język obcy, ale dwa. A przełom wizerunkowy też byłby ogromny. Polska naprawdę by urosła. Tak ze 30 centymetrów z okładem. Nie byłaby to zmiana? Jakby taki Olechowski stanął obok Sarkozy'ego, Putina czy Berlusconiego, to byśmy szybko zobaczyli, jaka to zmiana. Polska patrząca z góry na Włochów, Rosjan i Francuzów - czy nie o tym marzymy? No wiem, te wąsy. Ale wąsy da się zgolić. Poza tym, dlaczego wąsy Olechowskiego miałyby być gorsze od wąsów Komorowskiego? Tym bardziej że nie są to przecież wąsy myśliwego.

Sikorski popełnił w swej kampanii kilka strasznych byków. Tyle mówił o pierwszej damie, że zapomniał, iż wybieramy pierwszego obywatela. Tyle mówił o tych językach, że zapomniał, iż wybieramy na podstawie tego, co kandydat ma do powiedzenia po polsku. Tyle mówił o tym, że zagwarantuje, iż nie będzie już u nas prezydentury obciachu, że sam zapomniał uniknąć obciachu. Obawiam się, że z całej jego kampanii pozostanie głównie wspomnienie jego skandowania "były prezydent Lech Kaczyński". Prowadzić kampanię przeciw Kaczyńskiemu tak, by wzbudzić do niego sympatię, to jest naprawdę coś.

Sikorski na tym okrążeniu przegrał. Cóż, jest młody, powie ktoś, ma czas. Niby ma, ale ponieważ wiele wskazuje na to, że to PO będzie miała prezydenta, Sikorski swoje aspiracje będzie musiał odłożyć o całych dziesięć lat. Chyba że znów zmieni partię, co narazi go na zarzut nielojalności. Ile znaczy 10 lat w polityce, to widać na przykładzie Olechowskiego, którego kampania nie "odpaliła" i pewnie już nie "odpali". Sikorski Olechowskiego oczywiście nie poprzez. Poprze oczywiście Komorowskiego. Boże, jak naszego ministra będzie to bolało.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na suwalki.naszemiasto.pl Nasze Miasto