Prokuratura w Suwałkach zaskarżyła wyrok sądowy, który skazał byłego dyrektora sejneńskiego Urzędu Pracy mężczyzna na 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata.
Tak łagodny wymiar kary był związany ze zmianą kwalifikacji czynu. Sąd uznał, że oskarżony, były dyrektor, Jacek K. nie zgwałcił petentki, a tylko wykorzystał jej bezradność. Kobieta była wówczas pod wpływem alkoholu.
Oprócz kary więzienia w zawieszeniu Jacek K., miał zapłacić pokrzywdzonej 12-latce 15 tys. zł zadośćuczynienia.