Strażacy natychmiast opanowali ogień, a to nie pozwoliło żeby pożar objął farmę kur liczącą kilka tysięcy sztuk drobiu. Do pożaru doszło w budynku, gdzie rolnik składował trociny do ogrzewania kurnika. Na razie nie ustalono, co było źródłem ognia.
Młodszy brygadier Bogdan Wierzchowski z suwalskiej straży pożarnej, dodaje w Radiu 5, że wszystko wyglądało bardzo groźnie i straty mogły być potężne.
Źródło: Radio 5
Najpiękniejsza kandydatka do Sejmu z Podlaskiego (Plebiscyt)
Weź udział w prawyborach serwisu Naszemiasto.pl
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?