W piątek po południu dyżurny suwalskiej jednostki Policji został powiadomiony o jachcie, który przewrócił się w rejonie miejscowości Bryzgiel. Mundurowi poinformowali o zdarzeniu kolegów z suwalskiego WOPR-u i ruszyli na pomoc. Na miejscu zauważyli przewróconą omegę, a na niej mężczyznę bez środków do asekuracji.
Jeden z policjantów podał żeglarzowi kamizelkę ratunkową, a drugi wskoczył do wody, aby przymocować omegę do policyjnej łodzi. Następnie, wspólnie z ratownikiem suwalskiego WOPR, dociągnęli łódź na mieliznę, gdzie można było ją postawić i wylać wodę z pokładu. Turysta z Białegostoku, dzieląc się swoimi wrażeniami z wywrotki, przyznał, że mimo doświadczenia w żeglowaniu zaskoczyły go warunki pogodowe, które uniemożliwiły mu wyluzowanie żagli. W związku z tym jego łódź zrobiła tak zwanego "grzyba". Ostatecznie 48-latek bezpiecznie trafił na brzeg.
Policjanci apelują o rozwagę podczas wypoczynku nad wodą i sprawdzanie prognozy pogody przed wypłynięciem.
Czym jest długi COVID-19?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?