Pełne ręce pracy w ponad 30 stopniowym upale mieli ratownicy Sudeckiej Grupy GOPR podczas minionego weekendu. Niestety nie udało się uratować życia jednemu z poszkodowanych.
- Za nami kolejny pracowity tydzień, podczas którego interweniowaliśmy ponad 20 razy. Aż trzy razy musieliśmy korzystać z pomocy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - informują goprowcy w Wałbrzycha i Kłodzka.
I wyliczają te najpoważniejsze zdarzenia, w których interweniowali także ratownicy LPR. W piątek, 13 sierpnia ratownicy z Centralnej Stacji Ratunkowej w Wałbrzychu zostali zadysponowani do wypadku paralotniarki w okolicach Mieroszowa. Kobieta podczas upadku uszkodziła miednicę i kręgosłup.
Krótko po powrocie do stacji, wałbrzyszanie znowu ruszyli na pomoc. Tym razem zadysponowano ich do wypadku rowerzysty na Trasy Enduro Srebrna Góra - NS BIKES. Mężczyzna upadł i skarżył się na silne bóle w klatce piersiowej.
LPR wspólnie z goprowcami interweniowali także w niedzielę po godz. 15 w okolicach Mieroszowa. Tam znowu pomocy wymagał paralotniarz. Niestety, pomimo długiej reanimacji prowadzonej wraz z ratownikami medycznymi, załogą LPR i druhami z OSP Mieroszów mężczyzny nie udało się uratować.
Jak dodają ratownicy działający w regionie wałbrzysko - kłodzkim, półmetek okresu wakacyjnego za nami. - W lipcu interweniowaliśmy 41 razy udzielając pomocy 4️3 osobom. Przeważały wypadki typowo turystyczne (25) i rowerowe (10). Dwa razy w lipcu dysponowaliśmy do działań Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
I podkreślają, że coraz częściej pomocy wymagają rowerzyści. - W rejonie naszego działania przybywa wiele nowych tras rowerowych. Szczególną popularnością cieszą się tzw. single tracki, które poprowadzone są m.in. w ramach Trasy Enduro Srebrna Góra - NS BIKES, Singletrack Glacensis czy Family Bike Park Zieleniec. Niestety, stale rosnący ruch rowerowy przekłada się wprost na zwiększoną wypadkowość. Podczas weekendu na początku sierpnia na 11 interwencji, 9 dotyczyło miłośników dwóch kółek.
- Polecamy instalację aplikacji Ratunek, dzięki której możemy precyzyjnie namierzyć miejsce wypadku, a co za tym idzie wydatnie skrócić czas dotarcia do poszkodowanego. Przekonać się o tym mogła m. in. rowerzystka, która uległa wypadkowi nieopodal Srebrnej Góry. Dzięki dokładnej lokalizacji uzyskanej z aplikacji czas dotarcia wyniósł jedynie 45 minut. "Myślałam, że dłużej Wam to zajmie" powiedziała ratownikom rowerzystka...
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?