MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Najbardziej poszkodowany w bójce w centrum Zielonej Góry trafił do szpitala. Zarzuty usłyszeli wszyscy

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Wideo
od 12 lat
Na miejsce bójki do której doszło w centrum Zielonej Góry podejrzani przyjechali trzema samochodami. Mieli ze sobą kije i różne trzonki. Trzech mężczyzn zatrzymano natychmiast. Dwóch pozostałych podejrzanych namierzyli policjanci z wydziału kryminalnego w województwie zachodniopomorskim. Prokuratura przewiduje badania psychiatryczne podejrzanych.

Bójka w centrum Zielonej Góry. Świadek zawiadomił policję

O bójce na ul. Lisiej w Zielonej Górze poinformował policję jeden ze świadków. To był 11 marca. – Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci służby patrolowej i kryminalnej, którzy zatrzymali trzech jej uczestników. Jeden z nich w poważnym stanie natychmiast trafił do szpitala, natomiast dwaj pozostali do policyjnej celi – informowała wówczas zielonogórska policja.
KMP w Zielonej Górze podała też, że zatrzymani mężczyźni są w wieku od 23 do 49 lat, to mieszkańcy powiatu zielonogórskiego i nowosolskiego, znani policji i wielokrotnie notowani oraz karani za różne przestępstwa.

Zaraz po zdarzeniu policjanci z wydziału kryminalnego rozpoczęli działania operacyjne, aby ustalić tożsamość i zatrzymać pozostałe dwie osoby. Już po kilku godzinach od zdarzenia, dwaj kolejni uczestnicy bójki zostali zatrzymani w województwie zachodniopomorskim przez policjantów służby patrolowej z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. To obcokrajowcy w wieku 19 i 42 lata. Podejrzani zostali rozpoznani przez świadków.

Areszt dla czterech podejrzanych

Sąd Rejonowy w Zielonej Górze przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował czterech spośród pięciu zatrzymanych mężczyzn na trzy miesiące. Piąty uczestnik został zwolniony za poręczeniem majątkowym w wysokości 50 tysięcy złotych. To mężczyzna, który poniósł najcięższe obrażenia, jest objęty dozorem policji.

– Prokurator zabezpieczył na miejscu zdarzenia przedmioty, które były używane przez sprawców w tej bójce, takich jak trzonek od łopaty, trzonki innego rodzaju, kije. Mężczyźni zostawili na nich ślady biologiczne – informuje prok. Ewa Antonowicz, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. – Postępowanie koncentruje się na badaniu śladów biologicznych zabezpieczonych na miejscu zdarzenia oraz na dowodach rzeczowych mających na celu potwierdzenie zgodności tych śladów z próbkami pobranymi od sprawców.

Prokuratura informuje też o przewidywanych badaniach psychiatrycznych sprawców.

– Śledztwo jest w toku. Powód bójki jest ustalany. Wiadomo, że sprawcy przyjechali na miejsce trzema samochodami. Sprawcy są w różnym wieku i różnej narodowości – dodaje prok. Antonowicz.

Mężczyźni usłyszeli zarzuty udziału w bójce i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Pobicie w Sulechowie. Podejrzany aresztowany

To niejedyny tak przypadek w ostatnim czasie. Prokuratura Rejonowa w Świebodzinie prowadzi śledztwo przeciwko 28-letniemu podejrzanemu o pobicie 10 kwietnia w Sulechowie. Mężczyźnie zarzucono, że uderzając kilkukrotnie 36-latka pięścią w głowę spowodował u niego obrażenia w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – choroby realnie zagrażającej życiu. Prokuratura okręgowa poinformowała, że w wyniku rozwinięcia się choroby, pokrzywdzony zmarł 13 kwietnia. Za zarzucony czyn grozi kara od 5 lat do dożywotniego pozbawienia wolności.
Sąd Rejonowy w Świebodzinie na wniosek prokuratora aresztował podejrzanego na trzy miesiące z uwagi na obawę matactwa oraz grożącą surową karę.

Prokuratura. Czytaj też inne artykuły:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Najbardziej poszkodowany w bójce w centrum Zielonej Góry trafił do szpitala. Zarzuty usłyszeli wszyscy - Gazeta Lubuska

Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto