Stało się tak, jak zapowiadali – samorząd Sękowej zdecydował o drugim przetargu na budowę krytego kąpieliska. Trzeba było też zrewidować inwestycyjne plany – już nie będzie to połączenie dwóch basenów, to znaczy krytego i otwartego, a tylko ten pierwszy, bo na tyle jest kasy w gminnym budżecie. W ogłoszeniu o przetargu jest jednak zastrzeżenie.
- O ile nasze plany przewidują w pierwszym etapie budowę części krytej, to mimo wszystko chcielibyśmy mieć projekt całości przedsięwzięcia, które przecież stanowi spójną całość – wyjaśnia Małgorzata Małuch, wójt gminy.
Stąd niejako podwójny zakres ogłoszenia, czyli budowa części krytej, ale z projektem na całość.
- Będziemy szukali dodatkowych źródeł finansowania na część otwartą – zapowiada.
Odpowiedź poznamy jeszcze w wakacje
Pierwsze postępowanie zakończyło się jeszcze w maju. Zgłosiło się cztery firmy z Korzennej, Tarnowa, Gorlic oraz Krakowa. Najtańsza – 20,3 mln złotych. Najdroższa – ponad 27,5 miliona. Gmina podała również, że na inwestycję zamierza przeznaczyć 15 mln złotych. Jak łatwo policzyć, do najtańszej propozycji brakło ponad pięć milionów. Sporo więcej, jeśli popatrzeć przez pryzmat sękowskiego budżetu. Tym razem przedsiębiorcy mają czas na zgłoszenia do 1 sierpnia. Jeśli będzie satysfakcjonujące rozstrzygnięcie, to i tak nie zobaczymy jeszcze głębokich wykopów, maszyn budowlanych ani uwijających się robotników.
- Do pracy w pierwszej kolejności przystąpią architekci – zapowiada.
Będzie jej sporo, bo w dużym skrócie hala basenowa ma mieć nieckę o powierzchni 300 metrów kwadratowych lustra wody z wydzieloną częścią dla dzieci. Zamontowane mają też zostać systemy do masażu karku oraz leżanki z masażem powietrznym. Do tego rynnowa zjeżdżalnia oraz zaplecze spa z saunami suchą i parową, natryskami i basenem do schładzania.
Basenowe kłopoty za miedzą
Na razie w powiecie działa tylko jeden basen – w Gorlicach. Park Wodny w Wysowej jest zamknięty na głucho o ponad trzech lat z racji szeregu usterek, które decyzją powiatowej inspekcji nadzoru budowlanego wykluczyły go z funkcjonowania. Już teraz wiadomo, że sytuacja taka potrwa jeszcze co najmniej kilkanaście miesięcy – gmina na prace naprawcze dostała czas do końca listopada 2023 roku.
- Z programu Polski Ład dostaliśmy na to zadanie dofinansowanie w wysokości 3,5 mln złotych – wylicza Zbigniew Ludwin, wójt gminy.
Wcześniej uściański samorząd dostał dotację z tak zwanej tarczy górskiej. Była to kwota około 1,6 mln złotych właśnie z przeznaczeniem na roboty w Parku Wodnym. Mają nadzieję, że pieniędzy wystarczy.
- KGW Bobowa-Berdechów. One wiedzą, jak nakarmić, żeby zachwycić!
- Bobowa. Saksofonowe warsztaty muzyczne w szkole
- Regietów. Kulinarna bitwa siedmiu kół. Zwyciężyć nie było łatwo
- W Moszczenicy postawili sobie ambitny cel: remont Domu Młodzieży
- PTTK Karpaty chce remontować schronisko na Magurze. Jest tylko jeden warunek
- Serencza porwała do tańca. Nikt nie myślał o wieczorowych sukniach ani garniturach
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?