Gazociąg Polska Litwa. Ruszają wizje lokalne na polach rolników

Natomiast na przełomie października i listopada rozpoczną się prace przygotowawcze pod inwestycję. Tyle tylko, że wciąż nie zgadzają się na nią rolnicy z gminy Raczki. Domagają się wyłączenia z ich gospodarstw gruntu w którym zostanie ułożona rura. A nie – jak chce inwestor – tylko zapisów w księgach wieczystych ograniczających prawa właścicieli.
Gazociąg Polska - Litwa to bardzo ważna inwestycja z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju. W północnej części będzie przebiegał przez pola rolników powiatów sejneńskiego, suwalskiego, grajewskiego, kolneńskiego, łomżyńskiego i ełckiego. Na czas położenia rur pod ziemią z użytkowania wyłączony zostanie obszar o szerokości ponad 20 metrów. Gdy budowa zostanie zakończona, szczególnej kontroli ma podlegać 12-metrowy pas znajdujący się nad rurą z gazem. Będą tam obowiązywały określone warunki gospodarowania, w tym - ścisły zakaz prowadzenia takich prac polowych.
Właściciele gruntów mają otrzymać jednorazowe odszkodowanie za czas budowy i związane z nią szkody, czyli np. wycinkę drzew w pasie montażowym Problem w tym, że nikt nie wie jak duże będą to kwoty, ponieważ inwentaryzacja ma być wykonana dopiero pod koniec tego roku.
– Będzie tak jak z augustowską obwodnicą – denerwują się zainteresowani. – Choć droga jest gotowa od sześciu lat, niektórzy do dziś nie otrzymali ani grosza.
Poza tym, chcieliby otrzymać rekompensatę za wykonane na ich polach parę miesięcy temu odwierty i ograniczenia w użytkowaniu ziemi .

Siekier wciąż nie chowają

Inwestor, czyli spółka Gaz-System przypomina, że wszystkie prowadzone przez nią działania są zgodne ze specustawą, która w tym przypadku ma zastosowanie. A, że posiada już wszystkie pozwolenia administracyjne , w tym pozwolenie na budowę to przystępuje do działania. W tym tygodniu odbędą się więc wizje lokalne z przedstawicielami firm uczestniczących w przetargu na wykonanie gazociągu. Natomiast na przełomie 2019/2020 roku nastąpi m.in. wytyczenie trasy i wycinka drzew w pasie montażowym. A dopiero później, czyli na początku przyszłego roku inwestor planuje spotkania informacyjne z właścicielami gruntów. Gazociąg ma być przekazany do eksploatacji za trzy lata.

Zobacz koniecznie: Jesteś na L4? Spodziewaj się kontroli ZUS