Zniknęły hałdy ziemi, które skutecznie przesłaniały widok na jedno z największych przedsięwzięć ostatnich lat w Małym Krakowie, a mianowicie Biecki Jarmark Kultury, który znalazł swoje miejsce w sąsiedztwie stacji kolejowej. Gotowy jest już główny budynek wraz ze sceną, niemal na ukończeniu jest potężna wiata, w przyszłości miejsce handlu.
- Wykonawca zapowiada, że jeśli tylko aura dopisze, powinien zakończyć prace jeszcze w tym roku – mówi Mirosław Wędrychowicz, burmistrz Biecza.
Gmina przygotowuje przetargi na wyposażenie, między innymi oświetlenie i nagłośnienie, meble do pokoi warsztatowych, sprzęt agd, ławki na widownię i oczywiście najważniejsze – czyli konstrukcję bocznych ścian sceny, które mają być ruchome.
- Sądzę do końca lutego przyszłego roku, wszystko powinno być już na miejscu – ocenia samorządowiec.
Biecki Jarmark Kultury ma pełnić dwojakie funkcje – być miejscem handlu dedykowanym w głównej mierze lokalnym rolnikom, producentom i rzemieślnikom, ale jednocześnie być miejscem warsztatów, spotkań, koncertów.
- KGW Bobowa-Berdechów. One wiedzą, jak nakarmić, żeby zachwycić!
- Bobowa. Saksofonowe warsztaty muzyczne w szkole
- Regietów. Kulinarna bitwa siedmiu kół. Zwyciężyć nie było łatwo
- W Moszczenicy postawili sobie ambitny cel: remont Domu Młodzieży
- PTTK Karpaty chce remontować schronisko na Magurze. Jest tylko jeden warunek
- Serencza porwała do tańca. Nikt nie myślał o wieczorowych sukniach ani garniturach
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?