Z roku na rok bociany mają coraz mniej gniazd!

Przykładów nie trzeba daleko szukać. Zniknęło w ostatnim czasie gniazdo w Kaletniku oraz Kupowie - dowodzą. - Te ptaki pokonują setki kilometrów z nadzieją, że ponownie osiądą w swoim domu, a go nie ma, bo zniszczył go człowiek.

Młode mogą zginąć

Nasi rozmówcy przypominają, że bociany wiją swoje gniazda, aby mieć gdzie złożyć jaja i wychować młode. Tymczasem gdy ich "domki" zostaną zniszczone, nie mają gdzie się podziać.

- Biedne latają później po okolicy nie mogąc znaleźć sobie miejsca - dodają. Takie sytuacje nie są wyjątkiem. Zwłaszcza u nas, czyli na terenie gminy Rutka - Tartak, Szypliszki. Być może w innych rejonach też tak jest, tylko nikt nie zwraca na to uwagi.

Starszy mężczyzna przekonuje, że wszyscy, także zakład energetyczny powinien chronić bociany, a nie niszczyć ich gniazda.

Ratunek w platformie

Agnieszka Bajerska z Polskiej Grupy Energetycznej w Białymstoku informuje, że w całym kraju aż 70 proc. wszystkich gniazd bocianich znajduje się na słupach energetycznych. Stanowią one zagrożenie szczególnie dla młodych ptaków, które uczą się latać i przy zderzeniu z przewodami zostają śmiertelnie porażone.

Czytaj również: Gmina Kowale Oleckie: Zwierzęta padały z głodu. Potrzebna jest pomoc [MAKABRYCZNE ZDJĘCIA]

Aby temu zapobiec na słupach montowane są specjalne platformy dzięki którym konstrukcja gniazd wynoszona jest ponad słupy. Takie prace prowadzone są w okresie ochronnym, a więc od 16 października do 28 lutego, kiedy ptaków nie ma w naszym kraju.

Zdarzają się również sytuacje kiedy ciężar gniazda zagraża stabilności słupa na którym się znajduje. Tym samym może się on wywrócić zrywając przewody.

- Jeżeli specjaliści stwierdzą, że słup nie jest wystarczająco wytrzymały, aby znalazła się na nim platforma i gniazdo wówczas jest ono całkowicie usuwane nawet poza okresem ochronnym - dodaje Bajerska.

Na terenie działalności podlaskiego poddziału PGE, na przełomie roku 2018/2019 zamontowano 262 platformy pod gniazda, a 449 innych poddano odciążeniu i renowacji. Zabezpieczono także 58 stacji energetycznych, aby nie dochodziło do porażenia prądem i zamontowano 43 konstrukcje odstraszające ptaki przed siadaniem na linie.

Dodatkowo oddział PGE Białystok współpracuje z Polskim Towarzystwem Ochrony Ptaków. W ramach wspólnego projektu na ok. 250 urządzeniach takich jak stacje transformatorowe, czy stanowiska rozłącznikowe zostaną zamontowane specjalne podesty odstraszające ptaki. Do tej pory zabezpieczono 24 takie obiekty, a na obszarze Posterunku Energetycznego w Augustowie planowane jest umieszczenie 23 tego typu zabezpieczeń. Projekt zakończy się w marcu 2020 roku.

Należy zwracać uwagę na to co się dzieje z gniazdami. Jeśli zagrażają one bezpieczeństwu, należy ten fakt zgłosić zakładowi energetycznemu z dokładnym opisem. Dobrze jest również dołączyć zdjęcie.

O pomoc można zwrócić się także do lokalnych strażaków, którzy usuną nadmiar materiału w gnieździe.

Tu oglądasz: Uwaga kierowcy! Są nowe znaki drogowe