Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kumiała: Tragiczny finał jazdy quadem. 45-latek zginął na miejscu

ro2
podlaska.policja.gov.pl
Dla 45-letniego mężczyzny przejażdzka quadem zakończyła się tragicznie. Pojazd z dużą prędkością udeżył w betonowe ogrodzenie i a kierowca zginął na miejscu. Jak doszło do wypadku ustalają sokólscy policjanci. Wiadomo, że quad był niezarejestrowany, nieubezpieczony i nie posiadał aktualnych badań technicznych. Mężczyzna na głowie nie miał kasku.

Do zdarzenia doszło 8 lipca tuż po godzinie 18.00 w miejscowości Kumiała w gminie Korycin. Quadem jechał 45-letni mężczyzna. Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że kierowca yamahy najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. W wyniku tego stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na lewą stronę drogi, gdzie przejechał przez chodnik.

Maszyna zatrzymała się dopiero na betonowym fundamencie pobliskiego ogrodzenia. W wyniku zderzenia jadący nią mężczyzna został wyrzucony z quada. Podczas upadku prawdopodobnie uderzył głową w metalowy słupek ogrodzenia. Niestety 45-latek nie miał kasku. Zginął na miejscu. Dodatkowo wyszło na jaw, że yamaha nie była zarejestrowana i nie posiadała ubezpieczenia oraz nie miała aktualnych badań technicznych.

Przyczyny tej drogowej tragedii wyjaśniają policjanci z Janowa.

Źródło: podlaska.policja.gov.pl

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na suwalki.naszemiasto.pl Nasze Miasto