Festiwal Piosenki Żołnierskiej Złoty Nenufar w Lubrzy. Sukces świebodzińskich uczniów [ZDJĘCIA]

Przesłuchaniom festiwalowym towarzyszył przemarsz i koncert Orkiestry Wojskowej z Żagania, prezentacje Lubuskiego Oddziału Kawalerii i 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej. Publiczność oklaskiwała też występy dzieci ze szkoły podstawowej w Lubrzy i występ zespołu wokalnego. Po koncercie galowym, gwiazdą wieczoru była Halina Frąckowiak.

Organizatorami Festiwalu była Gmina Lubrza i Regionalne Centrum Animacji Kultury. Laureaci mogli liczyć nie tylko na statuetki. Zdobywcy trzech pierwszych miejsc w obu kategoriach otrzymali również czeki pieniężne.
Regulamin Festiwalu przewidywał wykonanie trzech piosenek. Obowiązkowym utworem była „Piosenka z dwudziestego festiwalu”, za którą Iwona Niedzielska i Piotr Janczerski wraz z zespołem Prima Voto otrzymali Srebrny Pierścień na Festiwalu Piosenki Żołnierskiej Kołobrzeg 86’.

Do części konkursowej zakwalifikowało się 11 uczestników: Zespół Echo Żary (I miejsce w kat. zespół), Aurelia Bałuk Żagań, Grupa wokalna Flame Międzyrzecz, Weronika Tide z Mostek, Zespół Retro ze Świebodzina, Zespół BZN Rzepin (III miejsce w kat. zespół), Svitlana Foros ze Świebodzina (I miejsce i w kat. soliści, Nagroda Publiczności), Natalia Lopart-Romankiewicz z Międzyrzecza, Agata Gowik Żary (II miejsce w kat. soliści), Szymon Rzeszowski Żagań (III miejsce w kat. soliści) oraz Grupa Wokalna Powiatowego Zespołu Szkół w Świebodzinie (II miejsce w kat. zespoły i nagroda 2 tysiące zł). Wykonawców oceniało jury: Lidia Remblewska-Drozdek, Lucyna Kucała i Dorota Stelmach.

Podwójną zwyciężczynią Festiwalu (I miejsce i Nagroda Publiczności) została Svitlana Foros, uczennica I klasy Liceum Ogólnokształcącego w Świebodzinie. - Wierzyłam i myślałam, że mi się coś uda, ale nie myślałam, że to będzie pierwsze miejsce. Nie myślałam, że ja - dziewczyna z Ukrainy, mogę wygrać. Chociaż mieszkam w Polsce w tylko rok, ale już bardzo ją kocham. Jestem bardzo szczęśliwa i chcę podziękować wszystkim organizatorom oraz tym, którzy brali udział w konkursie. Bardzo mnie zaskoczyło, bo pierwszy raz przyjechałam do Lubrzy na ten festiwal i spodobałam się ludziom. I to jest naprawdę wspaniałe - mówi Svitlana.

Zwyciężczyni dodaje, że ten konkurs zagrał w jej życiu bardzo ważną rolę. - Taką, żeby nie stać na tym etapie na którym jestem a rozwijać się - powiedziała nam licealistka, która przez cztery lata na Ukrainie uczyła się gry na skrzypcach. Później zrezygnowała, a przy okazji Festiwalu zrozumiała, że znowu tego potrzebuje.

Drugie miejsce w kategorii zespołów wywalczyli uczniowie Grupy Wokalnej PZS. Na Festiwalu wystąpili po raz pierwszy. Do występu przygotowywali ich wokalnie, muzycznie i tanecznie Adrianna Krzemińska, Krzysztof Janiak i Agnieszka Denis, którzy także wystąpili na scenie. Skład Grupy to: Natalia Spolska, Nikola Napieralska, Nikola Płotecka, Oskar Wielgus, Paweł Piórko, Weronika Tide, Wiktor Wójtowicz, Adrian Pilch, Kacper Matz, Marta Tywoniuk, Mateusz Miśkiewicz, Monika Tywoniuk, Karol Królikowski i Adam Lorek.
Jak powiedziała nam Adrianna Krzemińska, zespół w szkole istniej w sposób nieformalny, uświetnia wokalnie wszystkie uroczystości szkolne. Grupa nie jest stała a uczniowie się zmieniają. Na Festiwal przygotowali dwa dowolne utwory „Dziś idę walczyć mamo” i „Jest taki kraj”. - Byliśmy zaskoczeni przede wszystkim poziomem Festiwalu i wykonawców. Tym bardziej ucieszyło nas drugie miejsce - podkreśla A. Krzemińska.

Co uczniowie zrobią z nagrodą? - Jeszcze nie ma pomysłu, rzecz do dyskusji, ale pojawiła się propozycja, że zorganizujemy sobie wspólna wycieczkę - mówi nauczycielka. Zaznacza, że udział w Festiwalu to przede wszystkim zabawa. Wystąpiły osoby, które chciały, nie było namawiania. Stroje młodzież sama sobie organizowała.

Z kolei Agnieszka Denis podkreśla, że w zespole jest uzdolniona artystycznie młodzież, w większości z pierwszych i drugich klas. Przygotowania do występu zaczęli dwa tygodnie przed imprezą. - Mieliśmy 16 osób, żeby podbić głosy męskie i żeńskie.

Jakie wrażenia wywieźli z Lubrzy uczniowie PZS? - Jestem pod wrażeniem przebiegu całego festiwalu. Był on na bardzo wysokim poziomie wokalnym, nikt nie mógł być pewny podium, ponieważ moim zdaniem wszystkie piosenki zarówno wykonane w zespole, jak i solo były zaśpiewane świetnie. Gromkie brawa należą się również organizatorom festiwalu. Miła atmosfera, świetnie przygotowana scena oraz atrakcje związane z wojskiem przyczyniły się do tego, że miło będziemy wspominać wyjazd do Lubrzy - komentuje Adrian Pilch, którego zdanie podziela cała Grupa. - Dziękujemy za nagrody, poczęstunek oraz świetną zabawę. Do zobaczenia za rok.

Weronika Tide występowała w dwóch kategoriach, jako solistka i z Grupą Wokalną. - Pani Ada Krzemińska wszędzie nas gdzieś „pcha” i mnie jako solistkę też znajdzie. To nie był mój pierwszy występ estradowy, śpiewam jako amatorka od 12 roku życia. Bardzo się cieszę, dla mnie to ogromny sukces, że mogłam wziąć udział w tym Festiwalu. A tym bardziej, że jako zespół zajęliśmy drugie miejsce. Występowaliśmy jako amatorzy .To jest super, ogromnie się cieszę. Byłam mega przeszczęśliwa, choć to nie jest mój styl muzyki, wolę rockowe kawałki. W Lubrzy była fajna zabawa, okazja do zawarcia nowych znajomości oraz oswojenia się ze sceną i publiką. - Niesamowite emocje były - podkreśla Weronika.

ZOBACZ TAKŻE: Koniec festiwalu w Cannes. Paweł Pawlikowski najlepszym reżyserem

Więcej wiadomości w tygodniku papierowym „Dzień za Dniem” lub na www.prasa24.pl. Aktualny numer w każdą środę.**Zajrzyj też na Facebooka Dzień za Dniem**