Skazany tłumaczył przed sądem, że zabił żone, bo ta chciała go zostawić, a on był w amoku. Tragedia wydarzyła się we wrześniu 2010 roku.
Oskarżony wyszedł wówczas na przepustkę z więzienia. Odbywał tam karę za handel narkotykami. Pojechał w odwiedziny do żony, która już wcześniej poinformowała go, że chce się rozwieść. W mieszkaniu była koleżanka zamordowanej. Wojciech P. obie kobiety zaatakował wówczas nożem. Żonie zadał 30 ciosów, a jej koleżanka przeżyła, bo udawała martwą.
Źródło: Radio Białystok
Wiadomości kryminalne na stronie: Podlaskiej Kroniki Policyjnej
Przygotowanie do matury 2012
Z cyklu "Nietypowe święta"
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?