Adama Bałdycha nie trzeba szeroko przedstawiać. To pochodzący z Gorzowa skrzypek. Kari Sal to z kolei jego żona – Karina Bałdych. Na swoim koncie ma wydaną sześć lat temu płytę „Betesda”. W tym roku ma się ukazać jej kolejny album – „Butterfly”. Kari Sal nagrała go z mężem oraz szwedzkim wirtuozem fortepianu – Jacobem Karlzonem. Obaj towarzyszyć jej będą podczas koncertu w Gorzowie.
- Projekt "Butterfly” to muzyczna metafora cyklu życia motyla do życiowej wędrówki człowieka. Płyta podzielona jest na 4 okresy. Każda z części dedykowana jest kolejnym etapom przeobrażenia motyla, który w swojej ostatecznej formie przeżywa dosłownie kilka dni. Płyta Butterfly to połączenie jazzowej sekcji z dźwiękami skrzypiec renesansowych, głosu czerpiącego z natury i brzmienia wywodzącej się z nurtu indie pop gitary oraz autorskich tekstów Kari. To muzyczne ujęcie transformacji, jaką przechodzi wielokrotnie (w odróżnieniu od motyla) każdy człowiek, ale też lekkości, prostoty i wolności w sztuce, których synonimem jest motyl – czytamy w zapowiedzi koncertu. Został on zaplanowany na sobotę 29 lipca na 19.00.
W niedzielę 30 lipca o tej samej porze zaplanowany jest natomiast koncert Orkiestry Siedlice. Działa ona przy ochotniczej straży pożarnej w gorzowskich Siedlicach.
- W trakcie koncertu orkiestra zabierze nas na niezapomniany spacer po krainie muzyki filmowej, jazzu, bluesa, popu i rocka. Jednak repertuar orkiestry to nie tylko współczesne brzmienia - znajdziemy w nim również muzykę marszową oraz klasyczną – czytamy w zapowiedzi koncertu.
Czytaj również:
Co za numer! Zespół 5 Pora Roku dał koncert… na balkonie
Odszedł Janusz Rewiński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?